Śniło mi się, że nosiłam na rękach małego kangura. Trudno go było dobrze chwycić, bo ja przyzwyczajona do noszenia jamników (pod tyłek – długi kręgosłup), a kangur miał długie tylne nogi, ale w końcu mi się udało i był słodki i przytulasty, z aksamitnym pyskiem.
Obudziłam się z gardłem bolącym do pasa. Widocznie mi kangur nakichał.
Przeczucia co do 2013 mnie nie opuszczają. Coś się kroi. Taka na przykład Lea znalazła w kuchni ludzkie zęby. A Licencja miała wizytę ducha. A jeden facet mieszkał przez miesiąc ze zmarłą żoną. A jest dopiero połowa stycznia!
To wszystko oczywiście przez kometę, która nadciąga nad naszą Dolinę Muminków i w listopadzie ma ją być widać jak księżyc w pełni (mam nadzieję, że w NASA dobrze postawili przecinki i nie trzeba będzie wysyłać Bruce’a Willisa z petardą, jak się okaże, że jednak mamy zbieżną trajektorię). (Zebra mnie pociesza, że to Ruscy ją znaleźli, a oni są trochę lepsi z matmy – no ja nie wiem, czy się przez to bezpieczniej czuję).
Okoliczne ptaszki są prześliczne naszym karmniku, ale żrą takie ilości, że N. mówi, że jakbyśmy wyszli wieczorem na taras, to moglibyśmy usłyszeć z krzaków cichutkie bekanie z przeżarcia.
No nic, idę sobie zaserwować herbatę z miodem. Uważajcie na zachrypnięte kangury, co się mogą przyśnić bez ostrzeżenia!…
PS. Szwagier chyba chce przelicytować te zęby Lei – opowiedział mi, jak kiedyś otworzył maskę samochodu i na tej kratce, co jest pod szybą, znalazł pieróg. Artykuł spożywczy, pieróg. Pod maską.
PSPS. Była taka dobranocka, “Pyza na polskich dróżkach”, to może to był jej kumpel? Pieróg Wędrowniczek?… A może gorączkę powinnam zmierzyć?…
przepraszam dlaczego ja Ci e do tej pory nie znam? jakim prawem się pytam? I blogujemy jak widzę podobnie długo. Pozdrawiam serdecznie! GrossBoss
a ja po okresowym przeglądzie auta znalazłam pod maską kromkę z masłem…? ponieważ jestem przeciwieństwem osoby szczupłej to co… ze jak gruba to wszystko zje??? może się bali, ze jak mi nic nie dadzą to ich zjem?ale kromka z masłem? to już bym te pierogi wolała. a kod mam 5cm2 – ale że jeszcze utyć czy już o tyle za dużo?
coś absolutnie dla Ciebie! :)))
i do tego kulturalne, ha!
http://www.tvp.pl/kultura/miejsce-wsrod-gwiazd/teraz-animacje/9717630
A ja znalazłam pod maską… bułkę i dwa kamienie wielkości orzechów włoskich. To kuna robi nam takie niespodzianki. Na strychu też nam robi ale szkody. Niech ja ją kiedyś spotkam!
Pozdrawiam Ciebie, kangura, jamnika, N i obżarte ptaszki (bekanie przejedzonych ptaszków hahaha, dobre).
Ten pieróg to moze koty przywlokły. Ja kiedys znalazlam pod maską kawal skory ze sloniny 😉
Swoją drogą niebywałe jest upodobanie kotów do samochodów, bo coś takiego istnieje, zwłaszcza do takich, które chwilę wcześniej przestały jechać, tzn. są jeszcze ciepłe tu i ówdzie. Mój osobisty kot też uwielbia przechadzać się po masce. Ciekawie to potem wygląda.
To ja wysyłam special reality dla Ciebie:-)(czy zostanę zakwalifikowana do spamerów?) Na zmianę śpiące bobry i głodne ptaszki – po angielsku i bez napisów. Bobry podobno czasem wstają ale jeszcze nie udało mi się ich na tym przyłapać.
http://www.bbc.co.uk/nature/20971290
właśnie jeden wcina gałąź!
śmieszny ma ogon ^^
nie, nie musisz mierzyć!
maligna, jak nic maligna ……