Ech, ta nasza Hanka, ona to dopiero jest trendsetterka. Wystarczyło, że napisała kaszualnie na blogu „NIE JEM CHLEBA” i co? I po kilku dniach we wszystkich serwisach alarmujące newsy – „POLACY JEDZĄ CORAZ MNIEJ CHLEBA”. Aż strach pomyśleć, co będzie, jak napisze, ze np. lubi pasztet z małych foczek.
A Japończycy wynaleźli przezroczystą żabę!
Co to jest za zmyślny naród!…
A Polacy co wynaleźli?
Polacy wynaleźli POWTÓRKE DEBATY.
Tak tak. THE DEBATY. Matki wszystkich debat. Debaty, którą przez tydzień żył CAŁY NARÓD.
Mam klika wniosków racjonalizatorskich do organizatorów – żeby nie było tak, jak po tej pierwszej, że zapytani, KTO ZWYCIĘŻYŁ, wszyscy zgodnie odpowiadali, że Monika Olejnik.
Po pierwsze – trochę więcej fantazji!
Debata IMHO powinna odbyć się NA LODZIE.
Prowadzic powinien Krzysztof Ibisz.
Sędziować – Doda i Edyta Górniak.
Pan Premier powinien być ubrany na biało, a pan Były Prezydent na czarno – aczkolwiek obaj z cekinkami i w pelerynach, żeby tak za nimi ładnie powiewaaaały przy potrójnych tulupach.
Oceny sędziów powinny objąc walory techniczne i artystyczne.
Po drugie – pytania powinny pochodzić od telewidzów i być nadsyłane SMS-ami.
Ja już mam pytanie.
Chciałabym zapytać dyskutantów, co sądza na temat teorii tej pani z Monty Pytona o brontozaurach (tej, że brontozaury są cienkie z jednego końca, pośrodku grube i znowu cienkie na drugim końcu).
Albo w ogóle powinna być tablica jak w Jeopardy i żeby mogli sobie wybrac , np. „Wybieram kategorię SŁUŻBA ZDROWIA za czterysta”.
Jakies to powinno być bardziej z jajem, panowie organizatorzy, takie – bawiąc uczy, ucząc bawi, a przynajmniej żeby kolorowo było.
A na śniadanie mam jajko na twardo. Jak nie przymierzając Paris Hilton w więzieniu.