A tak było pięknie!
TO NIE.
Msze zamawiali w intencji.
NO TO SPADŁO białe gówno, żeby go jasna cholera.
Czy gierkówka (swoja drogą, jak obstawiacie – kiedy urodzi się polityk polski, imieniem którego będzie można nazwać drogę, która zbuduje? Zdąży w tym stuleciu?) była odśnieżona?
Ależ.
KTO BY SIĘ SPODZIEWAŁ ŚNIEGU na koniec stycznia!
Na pewno nie służby drogowe.
(Które chyba zostały oddelegowane do analizy pakietu ustaw samorządowych w celu odpowiedzi na pytanie „JAK BY TU ROZPIERDOLIĆ JESZCZE I WYNIKI WYBORÓW SAMORZĄDOWYCH” i nie mają czasu solić i odśnieżać).
Operacja KREDENS jeszcze chwile potrwa, tak, że proszę o cierpliwość, jeśli chodzi o zdjęcia Szczypawki na tle. Zresztą nie wiem, jak zrobić Szczypawce zdjęcie, bo ona się poruszą z szybkością światła i stanowi rozmazany kształt. Do zdjęcia trzeba będzie ja związać, albo nafaszerować narkotykami, albo nie wiem. Przykleic do podłoża może. Chyba łatwiej zrobić zdjęcia UFO, niż Szczypawce.
A w „Trójce” dzis rano dziennikarz Cezary Michalski określił ś.p.Ryszarda Kapuścińskiego mianem „oficjalnego pisarza PRL-u”… Zaczynam czuc zmęczenie tą sytuacją. W której o losach narodu decydują ludzie brzydcy, mało bystrzy i nieinteligentni. I nie przekonuje mnie argument, że takich jest większośc. Tym bardziej nie powinni decydować o losach tej mniejszości, która jest od nich ładniejsza i fajniejsza.
Skończyła mi się kawa rozpuszczalna, a przecież W TAKĄ POGODE NIE PÓJDĘ DO SKLEPU!!!!!!!
no właśnie – nie dość, że Walendziak, to jeszcze i ślubna Gretkowska – to bardzo wiele tłomaczy
ja tam w ogole mam trudności z rozumieniem wypowiedzi pana CM. Azaliż bądźmy miłosierni. Ma za sobą małżeństwo z Manuelą Gretkowską. To musiało zostawić trwały uraz no.
ja tam dołączam się do, całkiem wpływowego, jak sie nagle okazuje, pro-śniegowego lobby.
a Michalskiego w ryj i za pługiem śnieżnym. przeciągnąć. ze dwa razy.
o.
a potem solą posypać, coby się rozmarzł.
o.
🙂
a czego oczekujesz od Michalskiego Cezarego? i czego się po nim spodziewasz? wszak zżera go, że tak nie potrafił, nie potrafi i nigdy potrafił nie będzie
wszak to jeden z pampresów Walendziaka, jego współpracownik w tvp, współpracujący oprócz tego z Radiem Plus, TV Puls, Życiem i obecnie będący z-cą rednacza w Dzienniku
a co do śniegu, to i owszem, ładnie wygląda
ale na obrazku!
na pewno nie wtedy, kiedy mię włazi w prorektory w butach i jeżdżę jak na łyżwach, a pjesio omc. piskiem o glebę na tej lodówce, co się z tego – za przeproszeniem – śniegu teraz zrobiła
To mowilam ja i nie przeprosze. Nigdy.
Śnieg jest piekny, mowie, piękny. Pięknie mowie.
A białe gowno to siersciuchy robia jak sie kosci najedzo.
I nie obrazaj mi sniegu, bo jak mi jutro zniknie to cie znajde , zabije i dam siersciuchom.
Gierkówka, jej w stasię szarpana dwupasmowość nie dość, że nie była odśnieżona, ale kamienie krzywiące felgi leżały luzem.
Za wiaduktem, w stronę Nadarzyna. Pewnie jeszcze leży :/
jeśli o mnie idzie, to w dni powszednie śnieg mnie wkurwia.
ale za to w dni wolne, jak można sobie do odnóży przypiąć deski, to to już jest ze śniegiem zupełnie inna rozmowa 😉
BB … przybij piątkę :))
a Oni się nie znają i jacyś tacy mało romantyczni czy coś 🙂
u mnie jest fajosko
ale to pewnie dlatego ze u mnie pada śnieg, śnieżek, śniegulinek :]
a u Was biale gówno
ha ha hahahaaa
oczywiście, że śnieg powoduje wypadki, żadna nowość.
zyliony płatków śniegu ustawiają się przy drodze i szepczą kierowcom do ucha: “nie puszczaj pedału gazu! naciśnij! chuj z hamowaniem, przecież jeszcze zdążysz…” i tak dalej.
a jak głupi kierowca nie słucha, to w śniegu wzrasta poziom agresji, skacze kierowcy na maskę i pokazuje swoją wstrętną śniegową mordę, a kierowca w panice pakuje swą brykę do rowu…
(tak, dobra, już sobie idę, tylko poproszę o skierowanie do właściwego specjalisty 😉
Nienawidzę zimy jeszcze bardziej, niż Ty, Barbarello. Dziś musiałam wydobyć z pudła ocieplane buty i przeprosić się z zimowym płaszczem. A drogi tu, w górach, odśnieżarki jeszcze nie widziały!
a na onecie puszczaja odkrywczy artykul pt: “Śnieg na drogach powoduje wypadki”
Widac podjeli sie ciezkiego zadania wyksztalcenia narodu…
zawsze, jak słyszę Cezarego M. to mi się coś ciśnienie podnosi i tętno podskakuje. nie wiem, czemu…
chciałem zauważyć, że zdecydowana większość dróg w Polsce wiąże się nierozerwalnie z nazwiskiem ministra od budowy (trudne słowo) dróg.
przecież większość dróg u nas to POLne drogi.
co ciekawe, ten obecny też jest blisko, tylko polaczkówki chyba nieco trudniej się wymawia, więc raczej się nie przyjmą 😉
Oczywiście, że dawaj, jamnior śpiący też może być 🙂
Zwłaszcza, że Jamnisia, którą Ci nie tak dawno “wciskałam” subtelnie 😉 już nie jest bezdomna – widać szczęściem Szczypawka postanowiła się podzielić 🙂
Zdjęcia (i relacje “jak to było”) szczęśliwej Jamnisi są tutaj:
http://www.wielun.fora.pl/viewtopic.php?p=19608#19608
Może to Cię zmotywuje do podzielenia ze światem się widokiem Szczypawki? 😉
lada dzień można sie spodziewać, ze ktoś dojdzie do wniosku, że jak Kapuściński mial paszport w “tamtych” latach, to pewnie był agentem. no bo co w końcu kucze blade, dzień bez agenta dniem straconym.
a tak na marginesie, nie wierze, no niewierzę, ze Szczypawka nie śpi i wtedy nawet błysk flesza nie zburzy jej snu.
zdjęcia szczypawkowe mi tu szybko dawać, bo zaraz wyrośnie i sie w kadrze nie zmieści.