Na odchodne (wylotne?) mam jedno pytanie do Świata:
Dlaczego, jeśli sklep internetowy informuje nas, ze „Realizacja zamówienia: 3 – 5 dni roboczych”, to zawsze, ale to ZAWSZE:
– jeśli zamawiasz z myslą „o, za trzy dni będę miac kase na koncie, akurat jak mi zrealizują zamowienie” – TRWA DWA DNI,
– jeśli zamawiasz bo bardzo pilnie jest ci potrzebna ta torba i z kalkulacji wynika, ze nawet jeśli realizacja zamowienia potrwa CZTERY DNI, to powinnas ja dostac przed wyjazdem – TRWA PIĘC DNI.
Łaj, Swiecie? Łaj?
Wracam w sobotę.
Wprost w stęsknione objęcia malzonka i w sam srodek partengardy Zebry.
Czuje się troche jak Krystal Karington (tylko MŁODSZA i bez takich beznadziejnych sztucznych rumieńców na kościach policzkowych, żeby to było jasne).
a bo to tak jest. świat zawsze robi na dwie opcje:
– pod górkę, albo
– na opak….
o ile dobrze pamiętam, to Merlin był okresowo przymuszony do stanięcia po stronie zła 😉
Najważniejsze prawo naturalne: “Natura stoi zawsze po stronie zła!”
Dodaj do tego, “że każdy głupi wie, że z naturą nie wygrasz” więc po co ma walczyć – lepiej stanąć po jej stronie. Dzięki temu zło ma swoje stałe, liczne zaplecze…
Nawet w merlinie 😉
nie uwierzycie ale właśnie udowodniłam istnienie godziny czwartej trzydzieści RANO, widziałam ją. 🙂
to jest odwieczny dramat ludzkości 😀
dlaczego? bo tak!
(nie nauczyłaś się jeszcze?)
(kod: sumtl = sum telewizyjny? telekomunikacyjny? teleportacyjny? btw. pamiętasz sumisko?)
Nie jestes samam postawiona pod sciana i skazana na takie działanie sklepow i instytucji :/
zawsze myślałam, że NIE jesteś blondynkom!
Dlaczego tak jest? Prawa Murphy’ego!
i zapomniałaś dodać, że bez tej beznadziejnej fryzury i GRZYWKI!!