Caly weekend minął mi drogi Pamiętniku na jedzeniu. Serwowano kotlety mielone, po które na naszą głęboką prowincję sciągnęła nawet Zebra, żeby wyrwac kilka dla swojego starego (stary w tym czasie siedział w domu, to jest dłuższa historia i bardzo piękna – o tym, jak o 3 w nocy Zebra obudziła sie i dostała żyły, popłakalam sie ze smiechu, ale to ona sama musi opowiedziec).
Przeczytałam PIEKNĄ ksiażke o porabanych rodzicach „Może zawierać orzeszki” – polecam, popłakalam sie ze smiechu.
W niedzielę przechodziłam obok takiego starego drzewa, które do wysokości 1,3 metra BYŁO CAŁE POKRYTE TRAMWAJAMI. Tymi czerwonymi podłużnymi robalami (żukami?…). NIE BYŁO WIDAĆ KORY spod tych przemiłych zwierzątek – jak mniemam, kopulujących. Co za budujący widok.
TULIPANY MI KIEŁKUJĄ oraz magnolia Suzan ma pączki! Ach.
A za oknem chmura.
Niech ona mnie lepiej dzis nie wkurwia!
PS Zebra, opowiedz, proszę, o tym jak o 3 w nocy dostałaś żyły! :)))))))
:))))…jak ja lubię czytać [od lat!] TE TWOJE “wypociny”! :))))))
[wybacz, lubię-ę to słowo :)]
pozdr ciepło…
Te robale, tak naprawde, to sie nazywaja kowale bezskrzydłe (w sumie, w skrocie, tramwaj) :))))
U nas na robaczki mówiło się “tramwajarze”.
A jak się mają mrówki i krety?
ORZESZKI TRZEBA PRZECZYTAC ABSOLUTNIE KONIECZNIE!
sluchaj ja mam w ogrodzie pierdylion tych tramwajow. sa ich dwa rodzaje. tzn maja dwa rodzaje plaszczy. domniemam ze to zalezy od plci.
a te orzeszki warto czytac?
oraz GŁODOWY
bo przestaniemy się miescic w dzinsy (my, czyli ja)
Te robale nazywają sie czerwce. Jak mi koleżanka powiedziała, że to tramwaje to się popłakałam ze śmiechu :))
A drzewo na wysokości 1,3 ma pierśnicę :))
Bosz, jakich śmiesznych rzeczy mnie w tej szkole nauczyli 😛
sezon godowy czas zacząć
“A za oknem chmura.
Niech ona mnie lepiej dzis nie wkurwia!”
przyszla do mie i mie wkurwila, ale na szczescie na krotko, bo z niej oplecialo i poszla sobie precz, zdaje sie, ze w strone haniuty, ale moge sie mylic
nie tylko robaczki kopuluja! cale kocie korowody sie uganiaja za kotkami i kopuluja tasmowo; ciekawe czy w takiej sytuacji mlode sa z roznych ojcow…
moze jaki eXpert (Zebra?) by sie wypowiedzial?
no, doprawdy, rozkoszne są te robaczki ;]