Wiec.
Cale dnie za pzeproszeniem, leze nad basenem.
Maz mi kupuje sangrie (3,70 za wielki kielich, b. drogo, w sklepie tyle samo poltoralotrowa flacha).
Ku rozweseleniu, czyta mi takze ogloszenia drobne z El Pais.
Na przyklad:¨
“Cztery super zbudowane WILCZYCE przyjma cie w bielisnie, jedna po drugiej”
Albo:
“Abuela Nimfomana” (“Babunia nimfomanka”).
Albo:
“Czterdziestka, seks bez zahamowan”.
Tak.
Na wino wieczorem chodzmimy do Linnekera.
Powaznie.
Jest Beckham, ale podobno Beckham moze Linnekerowi czyscic buty.
Bo Linneker wbil nam trzy gole z reka w gipsie, bynajmniej.
Nie narzekam.
Objadam sie.
Ciao ciao.
PS. Ostatnie odkrycie – jestem fanem rugby! HEJ!
jako znawca futbolu MUSZE Cie poprawic B – Gary Lineker a nie Linneker, znany takze z nieaktualnego juz powiedzenia “pilka nozna to taki sport, w ktory gra 22 zawodnikow a i tak zawsze wygrywaja Niemcy” 🙂
Od razu widać, że duch w narodzie uwiądł… Kiedyś to były włamania, panie dziejku… To se ne vrati.
Baśce to może ramię zwisa, ale internetowym włamywaczom to zwisa wręcz wszystko. Co za kompromitacja! Mówię Wam, ona zaraz wróci i sama będzie ciężko rozczarowana.
powiem wiecej – to nie koniec zycia, a koniec swiata: szkola codziennie o 7.30, co oznacza pobudke w srodku nocy przez nastepne 10 m-cy; ja juz mam depresje jesienno-zimowa; Baska, Ty sie zastanow, zanim powijesz dziecie
Pozazdroscic, u nas sie rok szkolny zaczal. Czyli koniec zycia:(
Ale nikt się też nie wyłamał.
Ale dlaczego sie jeszcze nikt nie włamał????
tesh chce wypocczywac.
nad basenem?? eeeee a dlaczemu nie nad (i w) ciepłym lazurowym morzem?
Weź mnie ze sobą!! Będę oglądać Beckhama chociaz z daleka!!! Chciałabym choć przez chwilę pooddychać tym samym powietrzem co on…
To, co napisałaś, to za mało. Czuję niedosyt… 😉