ACH, OCH I WYBYWAM

Ostatni dzien w robocie jestem, wiec jakby ktos miał jakies zyczenia, to bardzo prosz! Ostatnia chansa chimpansa.

Od kilku dni wciągam jogurt Danone o smaku BISZKOPTOWYM i nie mogę się od niego oderwac; dla urozmaicenia doznan popijam Fitem śródziemnomorskim.

I nie mogę się doczekac pierwszej wizyty w knajpie. Pokaze im po prostu w menu „ODTĄD – DOTĄD” i niech przynoszą. Będę jadla, az zemdleje. Jak już się osune z krzesła, to N. niech mnie zawlecze za noge na plaze i ulozy w płytkiej wodzie. A po paru godzinach – da capo al fine.

Takie mam oto ambitne plany wakacyjne.
To trzymajcie się. Wracam za dwa tygodnie.

23 Replies to “ACH, OCH I WYBYWAM”

  1. Co do Baśkowych wakacji, to mam nadzieję, że N. nie ograniczy się do układania swej lubej w płytkiej wodzie jedynie. Warto byłoby, chyba czasem przewrócić Baśkę na drugą stronę – by zapobiec rozmoczeniu, przypaleniu czy choćby deformacji ;D

  2. -> Rog – Btillant idea! Mysle, że i miejsce i czas (Kota nie ma 😉 ) jest w sam raz…
    Dowcip #1:
    Spotkalo sie kilku informatykow i jak zwykle prowadza rozmowy na tematy komputerowe.
    Wreszcie którys z nich zaproponowal
    – Panowie, porozmawiajmy o czyms normalnym, np. o du**ch.
    Nastapila bardzo dluga cisza, a po niej jeszcze wiecej krepujacego milczenia.
    Wreszcie którys odpowiada:
    – Sluchajcie, moja karta graficzna jest do du**!

  3. Kurna bella, ta Barbarella mogłaby tu wpisać chociaż “Pozdrowienia z wakcji”, czy cóś… Od kilku dni nie mam się z czego smiać.

  4. to ja zostawiam “wszystkiego najlepszego”, bo nie mialem mozliwosci wczesniej
    i pewnie nie bede mial mozliwosci pozniej
    i niech tak lepiej zostanie

  5. a beda jakies spektakularne włamy na blogaska?
    jakies konkursy na ilosc (jakosc) komentarzy?
    a jako nagrody nie opublikowane do tej pory fotki Baski tudziez skandalizujace loveletters jej autorstwa?

  6. No to miłego nieróbstwa!
    Wybycz się na zapas Baśka 🙂
    (Tylko nie zużyj całej pogody – zostaw mi trochę na wrzesień) 😉
    Pozdrawiam!

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

*