Mierzyłam wczoraj wieczorem plażową sukienusię z koralikami i aż mnie coś szarpnęło w sobie w środku… STRASZNIE chce na plażę.
Pod ściana leży sterta japonek w róznych kolorach i się na mnie GAPIĄ.
One tez już chca na plażę.
Ja się tam nie boje upałów, ale biedna Zebra się poddusi w tej swojej kiecy, jak nie przejdzie do soboty.
a te Japonki co się gapią, to są gejsze, czy współczesna młodzież tleniona?
P.S. Wczoraj bez Japonek poszłam na plażę i poparzyłam sobie stopy piaskiem (poparzenie pierwszego stopnia). Wachlowałam się, ale powietrze ani drgnęło. No to wskoczyłam do rzeki. nie, nie mogłam wskoczyć do czegoś co w porywch swych głebokości sięga do kolan. Ale i tak było pieknie. Dzieciaki biegały po wodzie na golasa (ich zmoczone ubrania schły na gałęziach), wyławiały muszle, na brzegu wznosiły zamki, fortece, pan z synem szedł z siecią i nawet schwytali jedną rybę, na środku rzeki na przewróconym drzewie siedziała starsza kobieta z zebraną spódnicą i moczyła nogi, na wysepce chłopiec budował fosę, a malarz malował portret kobiety, która wbiła sie w piasek. Byłam szczęśliwa, było super. Woda i piasek to fajny zestaw. 🙂
A burza, jak Wam się podobała?
To już nie wiem, co gorsze, jak się tak gapi: N. czy pająki?
Ty to ze srodka, a nie spod sciany.
A pajaki co? TEZ chca na plaze?
oprocz tych klapek z katow gapia sie 1. zdjecia; 2. ja;3. maliny; 4. qchnia ze scianami; 5. pajaki;
A ja, to kuczę, lubię ciepełko…i może być gorąc tyz…Ale co tam ja, mówię to po wypiciu zimniutkiego Żywca, hehe…Za to na śnieg bym W ŻYCIU nie wyszła dobrowolnie i Kamińskiego nijak nie rozumiem…
Pozdrawiam zimno…;)
35? to wy jestescie szczesciarze. u mnie ma byc TRZYDZIESCI DZIEWIEC.
luz.
na sama mysl jestem gekocht.
A bo do Haniuty to najlepiej wchodzić z mojego blogu. He he (to dowcip był, no).
Ja też strasznie chcę na palżę… :/
Taki hint:
Z Barbary wejdź na So-So a stamtąd do Haniuty!
Może to mało fachowe ale skuteczne.
Emmm, ale DLACZEGO, jak klikam na ikonkę TP RODZINA, to mi sie pojawia NIC? Znaczy że domena jest na domeny.org.
A gdzie HANIUTA…?!
bo jestes Złym Człowiekiem
ja mam tak jak kaja
Patrzy na to, że nie przejdzie, trzeba sie spakowac i do cieplych krajow, wtedy, jak sie worci w sobote, to te 35 stopni bedzie lekkim ciepelkiem 🙂
biedna zebra. podobno ma byc ponad 35 stopniow
Ja się boję upałów tak strasznie, że któregoś dnia zwariuję ze strachu i tyle.