Bardzo się przejęłam tym uzależnieniem od drugiego czlowieka oraz potencjalna możliwością zostania ćpunem i bankrutem. Co to, to nie – tj. zostanie bankrutem jest owszem łatwiejsze, niż się wydaje, i mam w tym wielokrotna praktyke, ale ćpun – protestuje. Bardzo się boje zastrzykow, za Chiny Ludowe nie wciągnę nosem zadnego proszku, bo bym się udusila, nie umiem się zaciągac, a rozpuszczalnik smierdzi. Błagam, niech ja nie musze zostawac ćpunem! Nie mogę siedzieć przez caly dzien na schodach na Dworcu Centralnym i się kiwać – NIE W TAKA POGODE! Mam wrażliwe nerki.
Poza tym, moje zycie jest tak naprawde dosyc bogate i obfituje w ciekawe wydarzenia, jako to:
– zamawianie w Merlinie kryminałów i monitorowanie postępu realizacji zamowienia: co godzine loguje się do „Twoich zakupow”, żeby się podenerwowac, ze ciagle CZEKAJA na Kinga, pozniej – jak zaczeli pakowac – ze PAKUJĄ i PAKUJĄ, chyba kazda książkę osobno w recznie czerpany papier z wytłaczanymi symbolami znaków horoskopu chińskiego; chwilowo NADAL PAKUJĄ;
– dostawanie bialej gorączki przy wykresie słupkowym, zawierającym trzy serie danych. Próbowałam go PRZEZ POL DNIA pokolorowac, żeby to jakos wyglądało i żeby od patrzenia nie bolały zęby – NIJAK MI NIE WYCHODZILO. Poprosiłam zatem o pomoc Trzecią, ktora ochoczo zaproponowala mi 10 zestawow kolorystycznych o chwytliwie brzmiących nazwach w stylu „Zachód słonca nad Pendżabą”, „Lody malinowe zimą”, „Mloda, puchata, zgwałcona foczka na tle lodowca”.
– czytanie notek na blogach tych pań, które niosą na barkach posłannictwo BYCIA POŻDANĄ PRZEZ WSZYSTKICH MĘŻCZYZN NA SWIECIE i wymiana opinii: „Chodz! Jest nowa notka na X o tym jak się za nią oglądał ochroniarz w Biedronce a szef jej się gapil w dekolt obcisłego sweterka” – „Na Y tez jest nowa notka jak dostala SMSa od kochanka i stwardnialy jej sutki” – „a ta od kochanka to nie Z przypadkiem?” – „Nie, Z to ta, co się rozstala z kochankiem, bo okazalo się, ze był podlą szuja i wróciła do męża, ale i tak nie może wyjsc z domu bo jej faceci nie dają przejść ulicą, musi ich doslownie KOPAĆ” – „Aha, i to ona pisze, ze w mróz minus 40 zaklada przewiewne pończoszki i figlarnie patrzy w oczy facetowi w autobusie naprzeciwko?” – „NIEEEEE, Boze, weź, WSZYSTKO CI SIĘ POMIESZALO, tamta to Q, co jest zawsze bardzo kobieca i w wyuzdanej bieliźnie bo wszyscy faceci chą mieć z nią seks i musi być zawsze GOTOWA, a poza tym bardzo duzo czyta, bo mężczyźni leca na jej intelekt” – „Jak będzie nosila pończochy w minus 40, to sobie ten intelekt przeziębi na amen i nieszczęście gotowe”.
– wymiana poglądów z siostra moja Zebrunią, z która ostatnio planujemy JAK SPEDZIMY STAROŚĆ jako dwie przemile babunie. Będziemy: wsiadac do autobusu, w którym będzie pelno wolnych miejsc, ale my staniemy nad jakas mloda laska i będziemy DYSZEĆ I SAPAĆ; będziemy codziennie siedzieć w kolejkach w przychodni u lekarza i za nic na swiecie nikogo nie wpuścimy, a już zwłaszcza jakichs MŁODYCH, co im się spieszy do pracy, poza tym, co 15 minut będziemy robic apel: „TO KTO teraz wchodzi – PAN? A za panem kto – pani, tak? A pozniej pan, a pozniej ja a po mnie kto wchodzi?”. Poza tym, zamierzamy podrzucac sąsiadom smieci na wycieraczki oraz wstawac o 4.30 i ustawiac się w kolejkach pod bankiem.
– wieczorem, po dniu pelnym wrażeń, oddawałam się uprawianiu az trzech moich hobby: czytaniu, pławieniu się godzinami w wannie i spaniu.
No to chyba nie jest ze mna az tak zle?…
PS. NIE SPAŁ Z NIĄ, nie wkurzajcie mnie, bo napisze do scenarzysty.
nie wiem co wy pierniczycie o tym spaniu, ale ja niedospana jestem jak juz cos i wiem to napewno…..a z kim to juz mi nie zalezy….tak mi sie spac kce io! widac desperacje co nie?
Scenarzysta starał się stworzyć wrażenie, że jednak spał. Ale mało skutecznie.
Dobra, a kto bedzie siedzial z okiem przlepionym do wizjera a jak tylko ktos pojawi sie na schodach to uchylal drzwi na szerokosc lancucha i wygladal podejrzliwie?? Toz to podstawa!
spal
donosi:
Sytuacja w magazynie jest nader skomplikowana.STOP.
Podczas ostatniej inwentaryzacji ktos dowcipny pozamienial okladki w ksiazkach.STOP.
Czy mozemy przeslac po pare stron?.STOP.
Moga byc w ksztalcie samolotow:)).STOP.
dobra, na następny łikęt pożyczę ten film i obejrzę sę tę flądrę z bliska, hehe.
Czołowa przedstawicielka gatunku:
kokietka.blog.pl
(zdradza Jurka Pilcha – czujecie, Jurka – z Kunderą, ktorego w dodatku popija kakaem)
kobietka-kokietka.blog.pl
(hihihih)
MOZE ZROBIMY FORUM WYMIANY? :))
dasz linki? tez bym poczytala
—-
No! Szejm on ju 😉
To faktycznie niesamowite jaka sile powrotow ma ten topic 😉
Pewnie to dlatego, ze Basce (m.in.) zalezy, zeby nie bzyknal. A skoro zalezy – zawsze mozna sie malowniczo podroczyc 😉
Oto czemu temat “zyje”… 😉
Ciekawsze zas (imho) pytanie to: “czemu zalezy zeby nie”?
To frapujace dlaczego kobiety wola sie identyfikowac z cichoszara malzonka seniora niz z wesola, przebojowa (w koncu) lala z biura? Dlaczego wola zalowac mu/im tego bzzz zamiast stanac po drugiej stronie i korzystac z wzorca “chcesz – mozesz – bierz” 😉
i cieszyc sie, ze tamtej sie spelnia (bo w koncu jej zlezalo).
Ciekawe…
😉
—-
Kto koledze wytlumaczy?…
Ja chwilowo nie mam czasu, bo kloce sie z babami na forum “IMIE DLA DZIECKA” (chca nazwac syna LARS, HERMAN, DORIAN albo ZBYLUT).
Nie widziałem tego filmu jeszcze (wiem, szejm on mi), ale chciałem zapytać: dlaczego tak istotną dla was jest kfestia czy jakiś goguś przeleciał jakąś tam flądrę czy nie? Bo za Chiny Ludowe z Tajwanem na dokładkę nie rozumiem dylematu.
jezuuu, ja też tak chcę, też tak chcę też tak chcęęęęęęę !!!
ja Wam będę berety z mohairu na drutach dziergać ! i robić antenkę nawet obiecuję ! tylko weźcie mie do paczki, cooooo ?
u mnie na balkonie kiedys lezal karton po soku Hortex, a raz torebka po cukrze Cukrownia Lapy. Piate pietro, wiec chyba z dolu nikt nie wrzucil. Czy myslicie, ze to sasiadka z gory( 75 lat ) bylaby zdolna?
Serce mi krwawi.
A może ja już jestem stara? I będę musiała robić te okropne rzeczy, które dla mnie przewidziałyście – te przychodnie i komunikacje…Nie, młodziutka jestem natychmiast.
🙂 Psy beda z nami wisiec, nie koty 🙂 reszta sie zgadza.
Jasne.
I wisieć na oknie wraz z zastępem kotów, wywrzaskując do siebie (z okna do okna) komentarze na temat frywolnych ciuszków tej ździry Zośki spod piątki.
Dacie radę, jak nic.
uwielbiam, uwielbiam, uwielbiam, uwielbiam!!!!!
Pliz! Jakies adresiki do tych porywających blogów poproszę! Bardzo dramatycznie pragne je ku poprzepieniu serca mego
priorytet wyslany do 15stej powinien byc u ciebie dnia nastepnego
ale z paczka priorytetowa – bo rozumiem, ze chodzi o przesylke z merlina – to juz jest zupelnie inna sprawa, czytalam ostatnio hobbystycznie regulamin paczek priorytetowych stojac w kolejce po moja paczke z merlina, ktora do mnie doszla tydzien po mailu zawiadamiajacym mnie o tym, ze zostala wyslana – wiec ww. regulaminie poczta polska asekuracyjnie nie mowi jaki jest termin dostarczania paczek priorytetowych…
kurde, ile idzie priorytet bo dostalam przedwczoraj maila ze wyslali a poki co nic nie dotarlo :/
a w ramach planowania przyszlosci zacznijcie zbierac worki foliowe co bedziecie mialy czym wypychac berety
ps. jasne ze nie spał…NIE SPAŁ AŻ FURCZAŁO
hehhehehe….najważniejsze to mieć plany na przyszłość;P
buhehehheehhehhehhhehehhe
ja muszę skończyć w końcu achaję bo utknęłał ostatnio:/
Spanie Z NIA, to juz chyba ustalilysmy, nie?
A co do naszej starosci, to zapomnialas, ze mamy jeszcze psychicznie wykanczac dostawcow pizzy.