GEM, SET I MECH

No to dzis wywieszam szyldzik „JEZDEM W TERENIE”.

Albo „POSZŁEM PO FAJKI, WRACAM ZA 2 TYGODNIE”.

Jeszcze tylko porządek na biurku. Jeszcze tylko jutrzejszy dzien do odbębnienia (warsztatów mi się zachciało wyjazdowych) i DWA TYGODNIE nienerwowego nasiąkania winem rioja zagryzanego jamonem oraz kontemplowania zabytkow architektonicznych (N. mi nie daruje, ale psoko, naprawde PSOKO, wokół zabytkow są niezle knajpki).

AAAAAAAAA!… Czy ja napisałam „PORZĄDEK NA BIURKU”?…

PS. Czuje, ze ZNOWU spakuje pareo i klapeczki, a na miejscu trzeba mi będzie kupic WALONKI I PUCHOWĄ KURTKĘ .

4 Replies to “GEM, SET I MECH”

  1. no to do napisania…..bywaj wdziecznie i ponetnie i co z tego ze w walonkach, prawdziwej damie we wszystkim do twarzy, nieprawdaz? 3maj sie mocarnie

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

*