“Jechalismy taką drogą z samego piasku i tam było bardzo duzo świnek i prosiaczków. Pozniej tez jechalismy tą droga, ale już ktos wszystkie swinki ZJADŁ”.
Brzmi jak kolejny sen Haniuty, a to tylko chrześnica N. opowiadala o swoich wycieczkach. Dzieci szybko dojrzewaja. Takie czasy.
A ja już nie mogę, już mam dosyc. Niedobrze mi i nie mogę już dyskutowac o globalizacji i transferach. Nie wierzę w nic, a u podstaw kazdej doktryny ekonomicznej stoi cwaniak, któremu nie chce się placic podatkow. Dajcie mi spokoj. Boli mnie glowa i kicham.
“boli mnie głowa i kocham”? 😉 😉
więcej snów o cyckach SoSo. błagam.
I dobrze. Kichaj na wszystko. Moze to wszystko wreszcie zrozumie.
NO WLASNIE!
mielismy wypadek!
ZUPELNIE ZAPOMNIALAM!
słyszałem ze sie rurka porysowała
kichasz?
baska nie denerwuj mnie
mialas nie kichac.