Zawsze, kiedy widze samochod z logo FedEx, to przypomina mi się zarosniety Tom Hanks, gadajacy z pilka do siatkowki.
Poza tym, widze, ze nie mogę was zostawic samych nawet na jeden dzien – wyjechalam na czwartek, to upusciliscie pana premiera. Ja rozumiem powiedzenie “CALY SWIAT NA MOJEJ GLOWIE”, ale myslalam, ze to tylko takie PRZYSLOWIE! Zabobonik taki. A tu się okazuje, ze… O – znalazlam 30 PLN pod lampką na biurku. Niestety, nie od krasnoludków, tylko pozostalosci po jakiejs zrzucie na wino. W szczególnie kryzysowych sytuacjach bowiem zespol zrzuca się na wino – jak na Titanicu (“to tylko gora lodowa, NA PEWNO JA OMINIEMY”).
W pracy nie mam lekko ani nawet srednio twardo.
Generalnie do dupy, ale to przeciez… TYLKO GORA LODOWA.
Baska no wez napisz… ja rozumiem zawalona robota jestes… ale ja cie czytam na sniadanie jak setke wutki i potem odrazu mi lepiej.. a jak nie ma nic na sniadanie to ZEMRE Z GLODU i bedziesz mnie miala na sumieniu tak jak Prezydenta! ZOBACZYSZ!
hmmmm…
ciekawe czy w helihopterze się zdążyli zrzucić na wino
w końcu sytuacja kryzysowa
a ja czytałem gdzieś że od bimbrowni nielegalnie zainstalowanej na pokładzie wybuchł a góra lodowa to tylko tak dla zmyły
ps. mowie ci baska lec kupic szampon pantin ZIMA. Ze GWARANCJA NIEELEKRYZOWALNOSC.
Powaznie.
Po tym szamponie wlosy elektryzuja sie zupelnie inaczej – MOCNIEJ
za tym wszystkim stoi grupa trzymająca butle
przy zrzucaniu sie na wino można zrzucić premiera
jak widać
zresztą, dobrze mu w bieli
weź nie narzekaj, że wszystko na Twojej głowie, bo po tym czwartku to sobie możesz powiększyć listę zasług. na chwilę nas zostawiłaś i już możesz się wszędy chwalić, że mamy premiera, co nam spadł z nieba 😉
temu winu?
nie ma obawy
Tak, tak. Zrzucajcie sie na wino. Wszyscy wiedza, ze pijanemu nic sie nie stanie. Nawet jak sie zderzy z gora lodowa.
baska
zdycham
a nawet
z dwiedycham
chce umrzec.