Jedno mam marzenie, kiedy tak jade rano do pracy, zab mi z zimna na zab nie trafia, chociaz siedzenia podgrzewane, a w Trojce – wyniki wyborow samorzadowych. To tylko JEDNO mi do glowy przychodzi: ACH, GDYBY TAK UCHLAC SIĘ, stworzyc robota – narcyza o imieniu Joe i spiewac z nim “Szpital Swietego Jakuba” na dwa glosy…
Bo ze wszystkich możliwych krajow MUSIALAM trafic na AKURAT TEN. Nie dosc, ze najbardziej chyba parszywy z klimatow, to jeszcze SYSTEM WIELOPARTYJNY. Polowa ludnosci dotknieta wyjatkowo zlosliwym przypadkiem raka ego (uwaga: nie moje! Plagiat, ale wyjatkowo pasuje) i szesc miesiecy zimy – no czy to nie PIORUNUJACA mieszanka? W dodatku jeszcze Najbardziej Prawdziwym Ze Wszystkich Polakow okazuje sie być jeden z drugim dupek, który 90% swojego zycia spedzil w bezpiecznej od tegoz kraju odleglosci.
Boli mnie gardlo i uprzedzam – dzis chetnie rozedre nieletniego kotka o blekitnym, niewinnym spojrzeniu.
powinnaś podziękować niebiosom że nie urodziłaś się 2000 km na wschód -rewelacja system monopartyjny żywot jednostajny temperatury stabilne-rajnaziemii
Lubię zimę. Zimą słońce jest niżej i świeci mi w okno, budząc rano mnie i mój zapał do pracy. Zimą mogę chodzić w swetrach z merynosa. Zimą mogę długo dusić ciężkie mięsa. Zimą nikt mi nie powie – odsuń się, bo jest mi gorąco. Lubię zimę.
wyszłam wczoraj z domu o 17tej. było ciemno.
czy wkurwiło mnie to?
nie, w ogóle mnie to nie wkurwiło. po prostu przycisnęło do ziemi, zwłaszcza jak pomyślałam, że tak będzie przez najbliższe pół roku!!!
Miauu?
a ja wlasnie wrocilam z polski.
kurcze, jak to fajnie ze nie jest tu zimno:P
tak Cie powkurzam:)
choc… system tez wielopartyjny