Spadlo to biale gowno. Siedze od rana wsciekla i zawiazana na supel. Jestem tak ANTY, ze nawet nie chce mi się wyjsc do ksiegarni. Niebywale.
Nikt już nie wie, czym jest swiatlo – ja tez prawie zapomnialam: wstaje – jest czarno, a pozniej sino; wychodze z pracy – buro, za chwile czarno.
Melanie trzeba uprac w “Perle” przed swietami, bo lekko się lepi z brudu.
Jeszcze jedna osoba przyjdzie spytac “CO CHCESZ NA GWIAZDKEE?” – ide po siekiere. Albo WIEM – kupie im w rewanzu po sloiku majonezu 🙂
ja ci i tak nic nie kupie na gwiazdke! i Sin!
Jesteś ANTY czy ANDY?! 😉
NOOOO !!!! barb..CO CHCESZ NA GWIAZDKĘĘĘĘĘ..???????
he,he…oni już tak świąteczni i zatroskani prezentami…Ostatecznie to OGROMNA rozrywka komuś kupować prezent taki jaki TOBIE by się podobał…:))))
A JA LUBIĘ ŚNIEG I JAZDĘ NA SANKACH:))))))))))))))))))
nie ma tak żeby nie było…
musi być miejsce 🙂
a jak nie ma to część szarych komórek wywalić, bo zajmują potrzebną do wbijania do głowy powierzchnię 🙂
no jesli w glowie jest jeszcze miejsce..
no jesli w glowie jest jeszcze miejsce..
albo zęby owszem…:))
albo można humanitarnie coś komuś wbić do głowy…;)))
Albo ZĘBY 🙂
młotkiem to się wybija pomysły a nie prezenty …:)
a moze mlotek?
zeby sobie wszystkie prezenty z glowy powybijac?
pozwolisz że kupię ci nerwosol pod choinkę?
może pomoże…
a ja uwielbiam święta i nastrój świąteczny i śnieg, pod warunkiem że nie sypie za kołnierz :))))))
Siekierę? Na gwiazdkę?
Nie chcesz czegoś innego ;)?
arszenik
dziś z Zielonej Góry
Aniu, bo jeszcze nie pytałem : CO CHCESZ PODN CHOINKE? (nie bylo ze na gwiazdke)
zima zima zima, zajebiście :)))jak można jej nie lubić?