COGITO, ERGO TUTTI FRUTTI

Cos mi SKRZYPI, jak chodze – albo obcas, albo dusza, albo NIE DAJ BOG kregoslup moralny!

W pokoju az gesto od newsow politycznych, ktore mozna podsumowac moim ukochanym rysunkiem Mrozka – dwoch Mrozkowych ludzikow:
– Przepraszam, gdzie tu jest szalet publiczny?
– WSZEDZIE!…

Kiedy moja siostra miala praktyki w ZOO, to ja odwiedzilam. Po znajomosci dali potrzymac weza, nakarmic lasice i poglaskac wielblada Adasia. Dlaczego JA nie pracuje w ZOO? Tj. pracuje, ale wolalabym z takim ze zwierzetami…

ZADANIA NA DZIS:
– Poprosic Pajaki, zeby sie na chwile przesunely, bo musze poodkurzac
– Zrobic romantyczna kolacje
– Policzyc slimaki na trawniku i naniesc dane na wykres
– Zjesc romantyczna kolacje

Odkrylam – skrzypi KLEPKA! 😉

3 Replies to “COGITO, ERGO TUTTI FRUTTI”

  1. Klepka skrzypi bo dawno nie oliwi… A jak oliwi to sie na niego Heniek drze, ze sie za bardzo wyluzowuje – TO CO MA CHLOPAK ROBIC?

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

*