Tadam! Kwiaty na lewo, flaszki na prawo, striptizy na stole – a ja się tymczasem napiję różowego wina (ostatnio mam fazę na różowe). Dojechaliśmy do czterdziestu jeden i zobaczymy, co dalej 🙂
21 Replies to “O MASZ”
I jeszcze spełnienia kilku marzeń, byle nie wszystkich, bo człowiek musi mieć o czym marzyć.
(ja w 41 roku życia wstąpiłam na nową drogę życiową)
Barbarello, wszystkiego Naj!! Naj!! Najlepszego!!!!!!!!!!!!!!!!!! Obyś nigdy nie przestała pisać i nigdy się nie zmieniła – jesteś cudowna!! Zestarzejemy się razem [to chyba życzenia dla mnie 😉 ] 😀
Phi! Co to jest 41 dla młodej kobiety :))
Do przodu,Barbarello, tzn. do boju!
Kocham, ściskam i życzę przymusu pisania, co daje mi zawsze wielką radość czytania.
ZDRÓWKA!
Barbarello!
Zabójczego (dla nudy) poczucia humoru, zdrowego dystansu do ZUS-u i US-u, imponującej kolekcji najlepszych kryminałów (w wersji książko- i filmowej), pozytywnie nastrajającego towarzystwa (ludzi i zwierząt) oraz koniecznie niespożytej energii do pisania!
Pozdrawia czytelniczka, dla której jesteś nieustannie kryminalną inspiracją 😉
Co bedzie dalej? Im dalej, tym bedzie lepiej! (no, jesli pominiemy pare pozornie denerwujacych ale tak naprawde nieistotnych szczególów 😉
A wiec zycze NAJLEPSZEGO!
gdyby nie komenty niżej to myślałam , ze chodzi Ci o dzisiejszą temperaturę , bo grzeje niemiłosiernie – ale Ty widzę, i tak już rozgrzana do białości ! :))) No to zdrówka i wszelkiej nieobyczajności w tym dzisiejszym stołowaniu się byś miała co wspominać do 42! :))
Dobrze bedzie! (staram sie w to wierzyc ze wszystkich sil i mam nadzieje, ze nie skonczy sie tylko li jedynie na poboznych zyczeniach i usilnym zaklinaniu rzeczywistosci). Moc serdecznosci, Rownlatko! PS Striptiz, a nawet -y? W czyim wykonaniu, jesli moglabys rozjasnic? 🙂
I jeszcze spełnienia kilku marzeń, byle nie wszystkich, bo człowiek musi mieć o czym marzyć.
(ja w 41 roku życia wstąpiłam na nową drogę życiową)
Sto-larz!! Tynkarz, hydraulik oraz tapicer! Skoro ja już tyle mam lat, to Tobie też nie zaszkodzi. ;>
Barbarello, wszystkiego Naj!! Naj!! Najlepszego!!!!!!!!!!!!!!!!!! Obyś nigdy nie przestała pisać i nigdy się nie zmieniła – jesteś cudowna!! Zestarzejemy się razem [to chyba życzenia dla mnie 😉 ] 😀
Hiszpanii, słońca, dobrego humoru i wyśmienitego żarcia, które nie tuczy :-)g
Phi! Co to jest 41 dla młodej kobiety :))
Do przodu,Barbarello, tzn. do boju!
Kocham, ściskam i życzę przymusu pisania, co daje mi zawsze wielką radość czytania.
ZDRÓWKA!
A wyglądasz na 25!
Najlepszego 🙂
Barbarello!
Zabójczego (dla nudy) poczucia humoru, zdrowego dystansu do ZUS-u i US-u, imponującej kolekcji najlepszych kryminałów (w wersji książko- i filmowej), pozytywnie nastrajającego towarzystwa (ludzi i zwierząt) oraz koniecznie niespożytej energii do pisania!
Pozdrawia czytelniczka, dla której jesteś nieustannie kryminalną inspiracją 😉
Pomyślności 🙂
No Anka, bądź nam zawsze młoda i piękna! Nieustającej weny do pisania Ci życzę (a trochę sobie)
Wszystkiego najlepszego!
Co bedzie dalej? Im dalej, tym bedzie lepiej! (no, jesli pominiemy pare pozornie denerwujacych ale tak naprawde nieistotnych szczególów 😉
A wiec zycze NAJLEPSZEGO!
wanny różowego zatem…albo i studni pełnej tegoż. z inteligentną papugą w czapeczce:) Niech bóg humoru Cię nie opuszcza i stu lat.
Sto i co tam sobie życzysz! Zresztą, pięknym i mądrym kobietom w metryki się nie zagląda.
100 albo nawet 200!!
Hiszpanii i szaleństwa, a może szaleństwa w Hiszpanii?:)
Zdróweczko!
gdyby nie komenty niżej to myślałam , ze chodzi Ci o dzisiejszą temperaturę , bo grzeje niemiłosiernie – ale Ty widzę, i tak już rozgrzana do białości ! :))) No to zdrówka i wszelkiej nieobyczajności w tym dzisiejszym stołowaniu się byś miała co wspominać do 42! :))
ach, jak chciałabym być taka młoda!
Stu lat w zdrowiu (czy ilu tam sobie życzysz 😉 )!
Dobrze bedzie! (staram sie w to wierzyc ze wszystkich sil i mam nadzieje, ze nie skonczy sie tylko li jedynie na poboznych zyczeniach i usilnym zaklinaniu rzeczywistosci). Moc serdecznosci, Rownlatko! PS Striptiz, a nawet -y? W czyim wykonaniu, jesli moglabys rozjasnic? 🙂
Najlepszego!
Też już dopłynęłam do tej boi
Najlepszości wszelakiej!
ja dojadę za dni 38, rocznik 73 rządzi 😉
A ja za 21.
Też najlepszego.
Rocznik nasz zacny 🙂