Jak to pozniej opowiadał N.:
– Dlubie sobie przy sprzecie, nagle slysze z kuchni – drze się. Oho, mysle, pewnie pajaka zobaczyła. Ale drze się i drze się, cos za długo na pająka. Musze isc sprawdzic, czego ona się tak drze.
A darłam się, gdyz odkroiłam sobie czubek wskazującego palca (nożem).
Kroiłam czerstwy chleb dla ptaszków. W taki oto sposób nagradzane zostaja chrześcijańskie uczynki, tak? To już była ostatnia przylepka, która kroiłam, przebywając myslami gdzie indziej, az tu nagle CIACH!… I nie mam czubka palca.
KREW SIĘ LAŁA NA PODŁOGĘ (no dobra – KAPAŁA, ale dużymi kroplami). N. mi założył opatrunek (KTÓRY ZA CHWILE CALY PRZESIĄKŁ KRWIĄ), a ja zemdlałam sobie cichutko. Zimna kula w żołądku, niedobrze, zawroty glowy, smak metalu w ustach, zimny pot ot stóp do głów i ciemno przed oczami. Tak to wygląda w praktyce.
Mam go teraz zaklejonego plastrem i owiniętego bandażem, ale boję się zajrzeć. N. mi go każe przewinąc. Chyba nie dam rady albo znowu zemdleję. Kąpałam się w lateksowej rękawiczce.
Korzysc jest taka, że N. zmywa.
Czy od palca można umrzeć?… Bardzo proszę o odpowiedz, droga redakcjo. Na pewno można zemdlec, co przetestowałam na sobie.
Mówcie mi 4 Fingers.
Barbarella,a skąd Ty wiesz,jak smakuje matal?
A podobno tak sie ekscytujesz zbrodnia (i kara) kryminalami i bebechami alienow – a tu prosze kilka kropel wlasnej posoki i juz cie nie ma wsrod przytomnych 🙂
A co z paznokciem?
straciłas szansę na bycie “johnym 11 palców”..ale “Baśka 9 i 1/2” też brzmi nieźle 🙂
aaaaaaaaaaaaaa
nawet nie CHCE sobie tego wyobrazic, nie?
aaaaaaaaaaaaaa
nawet nie CHCE sobie tego wyobrazic, nie?
no mi słabo zrobiło.
i ja bym umarła na palec jak nic. albo bym zemdlała cztery razy.
Hm…jakoś to obscenicznie wyszło…chodziło mi o mózg- przez oko czy cuś…
Jak zacznie smierdziec to moze lepiej idz do lekarza 😉
Od palca można umrzeć, jeśli go się sobie wsadzi w odpowiednie miejsce i odpowiednio mocno…
Ale to nie dla ludzi o słabych nerwach, no nie?
widzisz- jakbyś była zła, tobyś miała wszystkie swoje palce W CAŁOŚCI.
Bo trzeba pamiętać o starej prawdzie: każdy dobry uczynek bywa zawsze ukarany. Niestety, to sie na ogół sprawdza. Czy ptaszki lubią chleb z hemoglobiną? Ale bardzo współczuję ofierze.
No.Przed wojną to byla piękna pogoda!
Kiedyś to ptaki miały zęby i same sobie mogły wszystko pogryźć. Dawniej to było lepiej.
I tu się mylisz! Nie może się wdać gangrena, bo Barbarella sama jest gangrena.
Kąpiel w lateksowej rękawiczce – zadrżałam, jak przy czytaniu Kinga, ciarki przeszły mi po plecach. … A w miejsce brakującego kawałka palca wyrośnie ci na pewno kaktus.
Z rozrywek odpadło dłubanie w nosie. Kondolencje. I nie mozesz pokazywac kierunków. Jak wy więc w poniedzialek traficie do pracy?
P.S. Czy krew jest niebieska?
wyrazy współczucia… coś ci tam odrośnie, nie martw się.
ale coś mocno rozkojarzona jesteś, czy jest jakiś konretny powód?
Nie umrzesz,sloneczko:)) Tak latwo sie nie umiera:)
Swoja droga- tez myslalam,ze skonam gdy wylalam sobie WRZACY OLEJ na dlon i przedramie w Wigile zeszloroczna:)
Od plalca mozna umrzec, ale tylko popd warunkiem, ze sie wda gangrena lub tez inne zakazenie. Nie wiem, czy to jest to, co chcialas uslyszec… 🙂
Odkroiłam sobie kiedyś kawałek kciuka. Przyrósł z powrotem, została blizna.
No. A ja jeszcze zyję.
pewno, ze mozna! ja bym na pewno umarla widzac MOJ PALEC bez konca mojego palaca.