Chciałam tylko nadmienic, iż doszlam do wniosku, ze ŹRÓDŁEM WIĘKSZOŚCI MOICH ZGRYZOT I DOŁÓW jest mój DOWÓD OSOBISTY.
Tak, ze jeśli chodzi o mnie – to chce na Gwiazdke NOWY DOWOD OSOBISTY.
Z nowa DATA URODZENIA I PESELEM. Wyceniający mnie na jakies 24 lata. Jasne?
to pacz, suchaj, jeslis od tych dokumentow, no wiesz od “tych” to wez popraw humor na swieta…. siem cyferkami przejmuje…. a zreszta, nie peniaj, niht nie dopaczy uchybienia jak jom zobaczy…… jeny jak ja tu knuje
Nie dosc, ze jestem biurwa, to na dodatek mam 24 lata…
uwazaj tylko na wycene…bo pozniej bedzie na odwyrke, czyli tak” o taka mloda a tak….qurde nie bede gadac bo mnie pajaki za obraz wciagna…buziale
najwyzej jak sie uprzesz, se metryke na bazarze od ruskich i bedzie gites….jesli juz ci o te cyfry idzie, czy jak tam se kcesz…..a tak… buziale dla ciebie i tego ena ze szczotka na czele i o!
cos ty, no co? fajny jestes wiesz….. i ona pozniej , znaczy sie ta biurwa powie tak:” oooooo niemozliwe, a pani jeszcze taka mloda”….hihihi a ona, znaczy sie ta mloda, stara powie…..a bo ja pse pani….i tak dalej, i tak dalej….hihihi
Powiedz w urzędzie , że ci się rozpadł stary dowód ze STAROSCI!!! hahahahahha! e tam , słaby żart
nie maruc, wiesz? widzialam co widzialam, masz nawet 22, a tak pozatym to durne cyferki, przyporzadkowane przez swiat….liczy sie biologia i tyle……glowka do gory , niewazne lata, wazne jak je przezyjesz i ten blysk w oku a nie,ze tam cyferki, nazwisko, imie i takie inne duperele….3maj sie mocarnie malenka