Kupilismy wczoraj “Terminatora”.
Jeeeeeejku! 🙂 Arnie jeszcze z grzywka i nie umie po angielsku. Szalony rok 1984 – te wlosy a la pudel u wszystkich pań, te makijaże, te seledynowe, rozowe i blekitne wdzianka, ta impreza w klubie “Tech Noir”, walkman wielkosci malej walizki… ŁZA SIĘ W OKU KRECI!…
Kawal historii niechcacy.
Wzruszylam się 🙂
Ja uwielbiam. Owszem, lata 80 biją w nerki, ale T1 to jest dla mnie klasyk ponad klasyki.
No tak, ale z Fonda to jest HISTORIA STAROZYTNA 🙂
yyyy Barbarella.. dla mnie kawałem historii jest Barbarella z Jane Fondą w ..tym. noo… khem. Wdzianku. ;-))))))
a dlaczego dzisiaj nie ma notki, no dlaczego?
boszsz… jaka nostalgia…
już nie będę pisał, co pamiętam w sprawie T1, bo przyjdzie się nakryć prześcieradłem i czołgać hyżo w stronę cmentarza…
A sprobuj obejrzec polskie filmy z tego okresu… to dopiero lezka sie kreci w oku…
piekny rok 1984:) co racja to racja;) zwłaszcza, że to rok moich urodzin:D
noooo…tez sie wrocilem na chwilke w ejtis ..hmmm? w sumie to polecial czas 🙂
ostatnio conana …nie moglem strawic ..qrde jaki juz nie aktualny 😉
Basiu a możesz łyknąć Kompanię Braci??? Wiesz moglibyśmy sobie z N. i innymi chłopakami poogladać, i wiesz byłby spokój (10 godzin to trwa)…
wczoraj szukałam tego na kasetach. Dwójki nie ma ŻADNA wypożyczalnia. Jedynka zdarza się sporadycznie. Nie kumam.
Już nie mogę się doczekać, co w 2022 napiszesz o “Matrixie”
😉
A te EFEKTY KOMPUTEROWE a la grafika ZX Spectrum?…
Jeeeee… 🙂
Też sie wzruszyłem 😉 A wczoraj widziałem w kinie trailer “T3″…