Uczciłam mój sukces personalny sledziem marki rolmops wczoraj. I tak nie wierze w to, co się dzieje, tak? Musze ochlonac. Ale co tam. Pomysle o tym jutro.
Ponieważ w ogole nie wiem od czego zaczac, to może zjem ibuprom. Co?
Strefa wolna od sportu i lajfstajlu
ja tam cmie Klubowe ale jak Baska wolisz to Franz ma Camele
SLEDZIEM… powiadasz…
= PREdator
Zacznij, Baśka, od tego, że wyślij ją po wódeczkę pod tego śledzika, tak?
albo po czipsy, wszystko jedno. Tylko ją wyślij!
Ale nie mówisz o tym zdjęciu na którym wyglądasz jak Gaździna spod Giewontu aby?!
No ja zawsze uwazalam, ze z pewnej odleglosci, w odpowiednim swietle i z tego LEPSZEGO profilu, to jestem CALKIEM PRZISTOJNA!
Baska. Po chuj ty piszesz jak ona zrozumiala, ze sniadanie mialas. Ale nie przejmuj sie – nawet jakbys to rozlozyla na czynniki pierwsze, dokladajac slownik pojec to i tak by przyszedl taki co by uznal, ze trzeba Ci pogratulowac z uwagi na sytuacje polityczna w Gornym Gabonie. Ale wiesz. Nieprzejmuj sie. Jestes super fajna, przystojna i swietnie piszesz. hej!
smacznego!!!
BO MOZE NIE JADLA TAKIEGO SLEDZIA!
HA!
ej baska. to nikogo nie obchodzi. uwierz mi.
ale bardzo ladnie piszesz. bardzo. nawet chmielewska nie miala takiego stylu