O TYM, ŻE WIOSNA TO FLĄDRA

 

Nie odzywam się, bo odpadła mi głowa. To znaczy, WOLAŁABYM, żeby mi odpadła, tak mnie boli.

Przekichałam pół niedzieli i miałam coś jakby LEKUTKIE dreszcze – ale myślałam, że to ze szczęścia, że wygrali nasi skoczkowie kochani narciarscy, a w szczególności Piotr Żyła. No i w poniedziałek się wystroiłam na delegację w KOSZULĘ do spodni. KOSZULĘ. Zamiast – koszulę, sweter, polar, a na to bluzę od dresu. No cóż – ZMYLIŁO MNIE TO SŁOŃCE rano (całe 15 minut chyba go było, w każdym razie zdążyłam nawet założyć okulary p.słon.).

W efekcie JAK mnie roztelepało, to zległam po południu majestatycznie niczym przełamany Titanic, miód, herbata malinowa i sny w technikolorze, atrakcyjne jak bajka o Koniku Garbusku (czy współczesne dzieci oglądają bajkę o Koniku Garbusku? Czy obecnie jest to kategoria “Rusek męczy niepełnosprawne zwierzę dla korzyści materialnych!!!1111”).

A dziś patrzę A TU ZAMIEĆ najprawdziwsza.

Ta dziwka wiosna utknęła gdzieś w Hiszpanii, siedzi w tapas barach, pije wino i ani myśli ruszyć na północ, lafirynda wszeteczna wyuzdana.

Ide pod koc bo mi wszystko pląsa.

 

0 Replies to “O TYM, ŻE WIOSNA TO FLĄDRA”

  1. Niestety i tu w Hiszpanii jej nie ma ,choc!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! dzisiaj pokazala swe blade oblicze,bo ostatnio strasznie zaplakana chodzila,a i od jutra ma znow plakac prze jakies 2 tygodnie ,wiec Semana Santa diabli wzieli,bo jak tu zyc w kraju zaplakanym deszczem,,,,,,,,,,,,,,

  2. Wiosny podobno nie będzie, impreza była grubsza i raczej dziewczyna nie zdąży do nas. Za to LATO zacznie się już 15 kwietnia, więc jest to pozytywna informacja, że klękajcie narody.
    A ja obecną zimę bardzo lubię, jestem chora 3 tydzień albo 4 już zgubiłam rachubę, ale do roboty trzeba popindalać i rozsiewać zarazy. No nic. To aby do lata, bo tam piechotą wiadomo, kozaki nie będą potrzebne.

    • Nowe butki nowe srutki!
      Siedzę na nowej torbie, nowej kiecce i cfeterku – WSZYSTKO WIOSENNE!
      Albo letnie!
      I gula mi normalnie rośnie!

      • a widzisz,a buciki masz? nie masz:P to jak to tak? astronomiczna przyszla,nowe butki na nogach,zimowe bo zimowe ale co nowe to nowe;) i łeb napierdziela,kawa z cytryna i no kurde niech wiecej mi pokazuja ze tej zimy mielismy cale ale to cale 14 dni sloneczne zesz jego mac

  3. zdrowia i ….. cierpliwości życzę!
    trzymaj się dzielnie, nie wychodź spod tego koca,
    a ta zdzira – wiosna francowata,
    ruszy i do nas, niech się tylko napije na …. odwagę!

    cmok w bok!

Skomentuj ~kuleczka Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

*