KIEDY TA ZIMIA SIE SKONCZY?


N. się trochę zdziwił, kiedy po powrocie z dwudniowej delegacji zastał mnie dokładnie w tym samym miejscu i stroju, w którym mnie pożegnał czterdzieści osiem godzin wcześniej. Jemu się nie mieści w głowie, że można spędzić w piżamie na kanapie dwa dni i dwie noce, oglądając House’a. Bez przesady, w kocu trochę się ruszałam, tak? Żeby odgrzac sobie kolejna porcję skrzydełek z KFC albo iśc nakarmic ptaszki (w tym celu zakładałam rózowe emu, pod kolor piżamy w czerwono – różowa kratę, a na wierzch koc z IKEA).

(Mój tatus nie może pojąc idei butów emu. Nie mieści mu się w głowie, ze współczesne kobiety płacą pieniądze, żeby nosić buty identyczne jak onuce w czasach wielkiego głodu w carskiej Rosji).

No w każdym razie zeskrobał mnie z tej kanapy po dwóch dobach. Ciekawe, czy gdyby wyjechał na tydzień, to bym  już wrosła w mebel na stałe. 

Odkryłam słodycz, który poprawia nastrój i nie mdli: syrop klonowy. Opowiadania Connie Willis tez poprawiają nastrój, szkoda tylko, że tomik zaczyna się od „Ostatniego Winnebago”, na którym to opowiadaniu nie ma siły, żeby się nie popłakać. 

A w karmniku siedzi codziennie taki dziwny ptak, zupełnie okrągły, jak kiwi, brązowy, gardło jaśniejsze, wielkości gołębia, wąski dziób. Co to może być? Jest uprzejmy dla sikorek i bardzo dużo żre. Roboczo nazywamy go „Grubas”.

16 Replies to “KIEDY TA ZIMIA SIE SKONCZY?”

  1. 🙂 mam wszystkie części Housa i oglądam jak nienormalna . Zdarza mi się wrastać w mebel i odgrzewać kuraki Miss Barbarell a najgorsze że kfc mam pod domem :-/

  2. a wez, no prosze cie, zobacz czy ma ciupage…..w razie co, to ja-nosik bedzie cie na rencach a lud bedzie syty i kwiczol bedzie jak chorera

  3. a wez, no prosze cie, zobacz czy ma ciupage…..w razie co, to ja-nosik bedzie cie na rencach a lud bedzie syty i kwiczol bedzie jak chorera

  4. kficzola ja snam……. baska jak nie ma ciupazki to nie kficzol…kficzola ja znam i widzialam go niedawno , to nie mogl byc u ciebie, no wez….

  5. kficzola ja snam……. baska jak nie ma ciupazki to nie kficzol…kficzola ja znam i widzialam go niedawno , to nie mogl byc u ciebie, no wez….

  6. Kwiczoł nie. Kwiczoła ja znam. Ten bąbel jest mniejszy i ciemniejszy, no i nie rządzi się tak. Grzeczniejszy. Więc chyba faktycznie kobieta.

    A w tym roku już jest daszek – nana nana nana!

  7. Właśnie chciałam napisać, że to kwiczoł, ale widzę, ze Ewa mnie ubiegła. Jeśli zaś chodzi o kwiczoły to są one tak duże, że nie mieszczą się do karmników i wolą jeść spod (chyba czują się wtedy bezpieczniej, że się nie zaklinują – dlatego też dobrze sypać trochę pod karmnik). Ale widzę Barbarello, że Twój karmnik jest bez daszku, więc problem z głowy :).

  8. myślę, że to chomik, przebrał się za ptaka (dlatego tak trudno go zidentyfikować), żeby korzystać z darmowej stołówki. a może – nóż, widelec – trafi się mu coś z menu Karlosa:)

Skomentuj oho! Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

*