DESPERATELY NEED MONTY PYTHON

Z dzieł zebranych mojego ojca: „Kiedys mówiło się o jakims panu, że zachowywał się z galanterią, a teraz się nią handluje”.

(No – chyba, że chodziło o rodzaj galaretki z kurczakiem).

W robocie mam ostatnio trochę jak ten papież ze skeczu Pytonów:

„PAPIEŻ: Zaraz ci powiem, czego chcę. Chcę Ostatniej Wieczerzy z jednym Chrystusem, dwunastoma apostołami, bez kangurów, bez numerów na trampolinie, do południa w czwartek, albo ci nie zapłacę!”

A i tak dostaję całe stada kangurów (i 28 apostołów, 3 Chrystusów i galaretkę – dodaje koloru).

0 Replies to “DESPERATELY NEED MONTY PYTHON”

  1. to w koncu jaki jest ten #gg? bo mnie to jakos jeszcze nie zabrali

    ale moze dlatego, ze mam nieco(?) wiecej niz 30 lat 😛

Skomentuj Barbarella Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

*