Trudno mi odpowiedziec, KTORA to oberwanka, bo znam tylko jedna – taka skarpa z zoltym piaskiem i zakole rzeki.
Aczkolwiek mnie osobiscie zawsze bardziej interesowaly okopy z wojen swiatowych i to, czy tam mozna jeszcze znalezc jakiegos Niemca i wykopac. I zeby mial przy sobie pistolet.
“to tez bym była WREDNA”
bym byla? BYM?
Doprawdy… przeciez nie wszyscy dalismy sie zmylic
;D
no to ta sama, kurcze to ja tam codziennie bywalem:) a jak teraz tam sie zmienilo
Trudno mi odpowiedziec, KTORA to oberwanka, bo znam tylko jedna – taka skarpa z zoltym piaskiem i zakole rzeki.
Aczkolwiek mnie osobiscie zawsze bardziej interesowaly okopy z wojen swiatowych i to, czy tam mozna jeszcze znalezc jakiegos Niemca i wykopac. I zeby mial przy sobie pistolet.
ej no woc do poprzedniej notki i odpowiedz mi ktora to oberwanka byla bo spac nie moge:)
Jak rany, nie rozumiem.