LA LA LA – BOZE JAKIE BEZNADZIEJNE PISMO PISZE

W sobote wynalazlysmy kurę al dente oraz zlapalysmy niesmialego, przystojnego psychopatycznego seryjnego morderce – gwalciciela, który uciekal nam po calym Londynie. Dopadlysmy go, gdyz okazal się romantykiem.

Strasznie beznadziejne pismo mam do napisania, kurna.

0 Replies to “LA LA LA – BOZE JAKIE BEZNADZIEJNE PISMO PISZE”

  1. Kury przyrządzane al dente wynaleziono wcześniej, sprzedawano je w latach 90-tych na dworcu w Witebsku 🙂
    Przy śniadaniu nie napiszę, jak je nazywaliśmy i jak smakowały 😉

  2. o matko… widziałem te RĘCE…
    moje życie nie będzie już takie jak dotąd, a polisa na życie nagle jakby zyskała na znaczeniu 😉

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

*