O NICZYM ZUPEŁNIE

 

1. Kanapa w biurze staje się zagadnieniem priorytetowym – chyba, że będę ucinać sobie drzemki pod biurkiem.

2. Odzwyczaiłam się od jadania w przydrożnych nibyludowych nibygospodach i po zamówieniu pozycji z karty “Pierogi szlacheckie” wcale nie czuję się szlachecko, tylko normalnie mam zgagę. Chociaż może właśnie szlachta miała zgagę?… Nie prowadzili zbyt higienicznego trybu życia.

3. Redaktor Nogaś narobił dziś z rana apetytu na antologię polskiego reportażu pod redakcją Mariusza Szczygła, a książka do kupienia dopiero za tydzień. To jest, panie redaktorze, NIELUDZKIE i na przyszłość bardzo proszę o recenzowanie książek, które już leżą na półkach i po które można pobiec natychmiast z wywieszonym ozorem.

4. N. się ze mnie śmieje, że za każdym razem przed przyjściem siły fachowej od sprzątania, ja latam po domu i sprzątam.  Serio, tylko ja tak mam, że się mobilizuję do sprzątania przed sprzątaniem?… Jak tak można na widok ludzki wystawiać swój prywatny, spontaniczny bałagan?

5. Nigdy więcej pierogów szlacheckich. Howgh.

4 Replies to “O NICZYM ZUPEŁNIE”

  1. Jak dobrze, że choć ktoś ma podobne odruchy do mnie. Tez sprzątam przed fachowym sprzataniem. Spokojniejsza jestem teraz, bo małżonek twierdził, że to zaburzenia kompulsywne:) A zdjęcia z wyprawy smakowite.

    P.S. Piszę po raz pierwszy ale wielbicielką stylu jestem od jakiegoś czasu:)

  2. Z braku cierpliwości kupiłam ebooka 🙂 Przy wszystkich minusach takiej formy książki ma jeden wielki plus – jest natychmiast dostępny.

  3. Ach ! W pierogi swojskie lub wiejskie to jeszcze naiwnie wierzę,ale szlacheckie ??? Widziałam na jakiejś ulotce zachętę pod tytułem pizza wenecka ! Dobry Boże , to chyba jedyne miejsce na świecie ,gdzie się nie je pizzy !!!!

    Dlatego właśnie po takich radosnych wytworach ludzkiej abnegacji , rura nas pali , ught !!!
    Czy widziałyście w Biedronie kubeczki np. do jogurtu i musli ,który przyrządzisz w domu i zabierasz na wynos do fabryki .
    Zajefajne ! Przez tydzień użytkuje i nadal jestem w podniecie . Część dolna chłodząca,jogurcik tam oczekuje ,a do górnej można włożyć musli lub inne zdrowe smakołyki albo sałatę….przez cały dzień oba produkty są w separacji ,więc nie reagują klapnięciem lub rozmięknięciem. No i główńie o to chodzi ,ze zachowują świeżość cały dzień i nie trzeba zaraz po robocie i na glodńiaka , szukać wyszynku ,od którego potem człowiek zdycha 🙂

Skomentuj ~realka Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

*