O OLEJKU


Ale fajna temperatura. Uwielbiam taka pogodę, jestem dziś w
kiecce, która poprzednim razem miałam na sobie w Madrycie, był 40-stopniowy
upał, ledwo się czołgałam i byłam przeszczęśliwa.

I wysmarowałam się jedynym kosmetykiem, którym lubię się smarować.
Bo ja nie lubię się smarować, wszystkie balsamy do ciała mi śmierdzą chemią i
się lepią i w ogóle nie znoszę się paćkać. Za wyjątkiem olejku z drobinkami z Sephory.
Omatko, jak on pachnie!… On pachnie wakacjami. Takimi beztroskimi wakacjami,
morzem, piaskiem, spacerem
  i wiatrem. Daje
efekt delikatnej opalenizny , no i się błyszczy tymi drobinkami – Hanka mówi,
ze w naszym wieku to już trzeba zrezygnować z brokatu, bo widać zmarszczki. ZREZYGNOWAĆ
Z BROKATU?… Nigdy! A z olejku z brokatem to już w ogóle. Cudowny jest. W
dodatku od półtora roku go eksploatuję, a wypsikałam dopiero pół butelki.

Serdecznie witam osoby, które trafiły na mojego bloga po
wpisaniu w google haseł „Panie bardzo grube” oraz „Lody szarpane”. Proszę nie być
nieśmiałym i się przedstawić.

Zakończenie „The Killing” – no, no, no. Całkiem całkiem.

To teraz co? Zuzanka mówi, że „Rescue me”.


0 Replies to “O OLEJKU”

  1. Tak, zakończenie takie, że poszła łza. Gdzieś mi latało w głowie, że ta postać jest niewyraźna ale dali do pieca. “Rescue me” jest fajne przez pierwsze sezony. Bardzo. A znasz “Thye closer”? Brenda jest cudowna.

  2. kupiłam!!! (to sie nazywa siła reklamy) w Sephorze do niedzieli 10 zeta taniej ten specyfik kosztuje:) no i siedze i sie smaruje, świetne to na poprawe humoru

  3. Aaaaa… przypomniałam sobie, ze Pani makijażystka posmarowała mi czymś z drobinkami wystające czlonki ciała na moj ślub. Faktycznie, ciało pięknie w tym się prezentuje :>

  4. Ja smaruję jak balsamem,ale jak już pisałam i jak Pani Redaktor mówi,to zostaje na wszystkim,na szmatach i na cielsku,ale mi nie przeszkadza.A,na pościeli i współspaczu też zostaje,co czasem daje zaskakujący efekt:-)))))))(kiedyś mnie za to zatłucze,brokatem)

  5. Nic chyba. Nosi się?

    Ja psikam na rękę i smaruję odnośną część ciala. Wcale się nie starło wszystko, czasem nawet po prysznicu mam wszędzie drobinki. Tylko to są drobinki, więc nie bedą swiecić jak brokat, będzie je widać na skórze w świetle.

  6. Kupiłam olejek. Popsikałam nogi (pompka ciężko chodzi). I co, trzeba stać i schnąć? Bo jak ręką przejechałam, to wszystko się starło.
    Co się, do pioruna, robi z tym olejkiem po nałożeniu na ciało?

  7. To był tak dawno, że nie pamiętam. Może z głównej onetu? Tak ze dwa lata temu? Albo rok i pół…?

    Ale ja serio mówiłam o Rescue me. Za poziom popaprania u głównych bohaterów (bohaterek) wystawiłabym im 9/10!

  8. Manti, ale po wpisaniu “panie bardzo grube”? Czy “lody szarpane”?

    Wampi, jak to po co… To Ty nie masz takich dni, ze sie budzisz i myslisz “Japierdole, nie dam rady, jak sie nie posmaruje brokatem to zwariuję”? Bo ja nader często.

  9. Osz matko z córką! Tak, tak i jeszcze raz tak dla Rescue Me! Stado nowojorskich Irlandczyków, kobiety, które uwielbiają paprać sobie życie, sex i dużo ognia. Został mi do obejrzenia 6 sezon i zakończenie. Denis Leary w roli głównej to absolutne zjawisko. Do przeczytania koniecznie polecam jego “Why we suck?”. Genialna lektura.

    PS – Dzień dobry …eee, wieczór. Jestem Manti, trafiłam tu tak dawno, że nie pamiętam kiedy (na pewno przed kotem, który się zesrał na granit).

  10. pierdole, nie jade! 15 stopni?!!!!
    Własnie rozmrażam krewetki (z dzisiejszego połowu w almie -cena z gazetki! panie ja tego ;>, smażę na czosnku, tymianek z vergine dodam do fety, zakrapiam białym i poudajemy z J., że to apa(r)tamęt nad morzem. W koncu za oknem w mamy tu na mazowszu tak minimum trójkę.
    …see you soon, but not tomorrow….

  11. no to to mie umkło :/
    nie wiem, za co się brać dalej – wersję duńską tego samego, czy coś innego w klimacie jest? HELP! Bo glizdy głodne :/

  12. natomiast: za niespójny uważam wątek beau soleil (czy jakoś tak) – że niby w ten kurwidół-onlajn ją terry wciągnęła, a potem się temat urwał, kocham-mamę-tatę-braci-i-tylko-se-w-świat-jadę???

  13. Nooooo, ta matka mi śmierdziała! Jak sobie spakowała majtki i wyjechała precz!
    Ale Teri w ogole, jedyne co, to o romans ze Stanem jakis tam ukryty.

  14. olejek srolejek, jaki serial po the killing ja się pytam!? bo że terry maczała paluchy to wiedziałam (choć stawiałam też na matkę).

  15. Pierze się,pierze,bo ja tam zawsze se z makeupu zrobię “całun turyński”.Smaruję się Nuxem z drobinkami(wcale nie subtelna reklama)więc brokat wszędzie już mi nic nie robi.Poza tym SMARKULO jak będziesz w takim wieku jak Hanka i ja,to pogadamy:-)Bo jej Ojciec Roman mawia,że każda szanująca się kobieta powinna se palnąć w łeb po czterdziestce.Well mam dwa tygodnie……..

  16. Lody szarpane ale że co? To się ociera o stosunek przerywany? :>

    Swoją drogą, to frazy z wyników wyszukiwania to mógłbym być fajny temat na notkę. Kiedyś sam jeszcze zapisywałem sobie co ciekawsze, ale w końcu odpuściłem. Za dużo tego było, a ja się w końcu zastanawiałem, czym w zasadzie jest mój blog, cholera? :-p

  17. No… to jest olejek, więc całkowicie do suchości się nie wchłania. Drobinki owszem mogą zostać na kiecce, ale po upalnym dniu, kiedy się chodzi z gołymi nogami i dekoltem, to chyba i tak sie pierze to co się miało na sobie?…

    Idz do Sefory, psiknij sobie na ręke i zobacz, jak się układa, nie? Bo nic na siłę.

  18. Zaraz chciałam kupić,ale laski na forach piszą,że brudzi ubrania.Brudzi?
    Nie wiem jak doszło do takiego fłaje,że do wczoraj nie widziałam The Killing….żal normalnie.Ale pilnie nadrobiłam prawie całą zaległość.

  19. Jak się mówi “A” – trzeba też powiedzieć “B”… prosimy się nie krępować i kosmetyk przedstawić z nazwy coby reszta społeczeństwa mogła owy zakupić by być jak Ty 😀

Skomentuj Żona Niczyja Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

*