CO MOZNA ZNALEZC POD DRZWIAMI

Przyroda wokół mnie zapadła na jakas GIGANTOMANIĘ. Wczoraj wracamy do domu – dzien jak co dzien, zloty medal, brazowy medal, N. zgubil telefon, kaze mi szukac pod fotelem w samochodzie, szukam, nie ma, wysiadam, otwieram drzwi, a tam… PRZED DRZWIAMI… siedzi…

SIEDZI ŚLIMAK, taki bez skorupy, taki, jakie Soso przejeżdżała rowerem żeby zdobyc jak najwięcej punktow… SIEDZI PRZED MOIMI DRZWIAMI i ma PÓŁ METRA WZROSTU, a gruby jest jak moje przedramię!

INWAZJA Z KOSMOSU!… – doszlam do wniosku, a drzwi postanowiłam na wszelki wypadek ZABARYKADOWAC. Chrząszcze wielkości KOTÓW, pajaki wielkości kurczakow, a teraz na dodatek jeszcze ŚLIMAK, wyglądający tak, jakby przed chwila wpierniczył sporego jamnika! Może gdzies w okolicy ktos ma w szopie reaktor atomowy (jak Hogbenowie) i cos mu wycieka i dlatego te zwierzaki jakies takie DUZE się szwendają?

Chociaż, wlasnie mi przyszlo do glowy, ze to może wcale nie był ślimak, tylko MŁODY BOA DUSICIEL, po prostu. Przyszedł sobie odpocząć po kolacji, bo słyszał, ze tu dobrze traktuja zwierzęta, co najwyżej pakuja do sloika i odnosza kawalek dalej.

Może szukal noclegu, a ja go tak… Samego… Na deszczu…
Tym bardziej, jeśli jednak BYŁ kosmitą – no PIEKNIE się zachowalam! Co oni teraz sobie o nas pomyślą?…

9 Replies to “CO MOZNA ZNALEZC POD DRZWIAMI”

  1. LEGWAN? UWIELBIAM legwany! Gdyby to byl legwan, to bym go na rekach nosila, po pupci klepala… ubierala w sukieneczki z falbankami…

    No, troszke mnie ponioslo.

  2. ja tam stawiam na legwana… wiem z pewnego zrodla ze ten legwan to zmyslna jest besyja… napisali ze nastraszyl wedkarzy – JASNE! – polski wedkarz niczego sie nie boi… on – ten legwan – na pewno wzial ich podstepem i sie zamaskowal udajac np slimaka

  3. obawiam się, że dopóki bedziesz je tu opisywala ta inwazja się nie skonczy, bo cuś mi sie zdaje, ze te deląże/ślimaki/pająki/węze boa/ochotki/dafnie/jaskółki afrykanskie/brudnice mniszki itp chcą zaistnieć medialnie. rozniosło się, że robisz im calkiem niezłe piar w necie, więc walą drzwiami i oknami (za chwilę barykady nic nie dadzą)
    strzeż się Barbarello!
    albo zmień temat 😉

  4. Ktoś pewnie hodował i teraz wypuścił, bo jechał na wakacje i nie miał się kto zwierzaczkiem opiekować. Obiło mnie się o uszy, że rybacy spotkali nad woda LEGWANA. To przed drzwiami to mogło być w takim razie inne egzotyczne zwierze.

  5. Abstrakcja totalna:
    a propos czegos tam innego: A gdzie za te (teraz) 32 a wczesniej 34 dni sie wybierasz? Bo wiesz, ja tez cos za okolo ten czas sie wybieram.

Skomentuj BB Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

*