MELANIA

Panstwo pozwola, ze przestawie – po prawej Melania
(by Pepsee ™)

A generalnie – nie najlepszy dzien.
Glowa boli, wlosy oszalały. W ogole nie odrozniam dzis haiku od tiramisu.

Chyba zaraz napisze na biurku “PLEH”* – duzymi, bialymi literami.

*Wg. Joey’ego, tak należy napisac, żeby ci z helikoptera mogli odczytac “HELP”.

4 Replies to “MELANIA”

  1. najgosze, że tydzień temu któś do swojego jamnika darł sie pod moim okiem, a jamnik wabił sie Pepsee, więc dejavu przeżyłam. =)

  2. słodka–mogłaby się nazywać-melasa:)
    moja ma coś z szorstkowłosego jamnika ale więcej ze sznaucera–więc efekt tak czy siak–komiczny…na odmianę zamiast omi–powinna się nazywać “czrna rozpacz”:)–tak mi kiedyś na nocnym spacerze powiedziała pani będąca pod wpływem ntego fioletowego drinka-na bulwarze:)

Skomentuj ysia Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

*