DEDYKOWANE OBŁEMU

Bardzo Oblemu zazdroszcze wizyt na PRAWDZIWEJ budowie, bo PRAWDZIWI budowlancy to NIESAMOWITY gatunek ludzi, który mnie zafascynowal podczas lektury “Autobiografii” Chmielewskiej – i moje uwielbienie TRWA.

Budowlaniec to chlopak z fantazja, co to litra wypije bez mrugniecia okiem, brzegiem rynny po wypiciu tegoz litra się przejdzie, soczystą kurwą rzuci, kiedy trzeba, i generalnie – ZNA SMAK ZYCIA. Budowlancy KOBIETAMI (jako ludzmi) – gardzą, chociaz na dupencje gwizdzą, a zon się boja jak ognia, co im nie przeszkadza litra wypijac bez mrugniecia okiem. Jak studiowalam, to akurat kolo uczelni metro budowali – no! Wystarczylo się rano w spodnicy przespacerowac, żeby mieć zapewniony dobry humor do konca dnia 🙂

A z budowlancami to mi się skojarzyla taka opowiesc mojej znajomej, co to studiowala w nieludzkich czasach, kiedy to na praktyki delegowali. No i wywiezli bidule do PGR-u, dyrektor po glowie się podrapal i mowi – a, to pojedzie pani jutro siano zbierac z łąk. Z chlopakami. No i pojechala, bo czlowiek jak mlody, to glupi i do roboty się rwie (dopiero pozniej to jakos przechodzi samo z siebie). Pojechala na te laki, wysiedli wszyscy z pojazdu, a chlopaki cos tajemniczo miedzy soba szepcza i szepcza… Kloca się o cos… W koncu – wydelegowali jednego najsmielszego, który do niej podszedl z takim przemowieniem:

– Bo my tu z kolegami… Chcielismy pani powiedziec, ze… No… Żeby się pani nie obrazila czasem czy co… Bo jak czasem ja… Albo kolega, nie?… No jak czasem się nam “kurwa” powie, nie, to żeby pani wiedziala, ze my nie o pani, nie? Tylko tak w ogolnosci! Bo my do pani nic osobiscie nie mamy, bo pani fajna kobitka jest!

No i moja znajoma udowodnila im, ze naprawde jest fajna kobitka, co to jej żadna abstrakcyjna kurwa niestraszna, i niejedna flaszka się z nia pozniej chlopaki dzielili! HEJ!

0 Replies to “DEDYKOWANE OBŁEMU”

  1. hej ;))))))
    robią chłopaki test spódnicowy
    jest kałuża że trzeba kroka dac….
    rozsuwają płytki chodnikowe i badają rozsuw spódnicy.. jednej był za krótki i chlapneła w błotko tuż przed
    ..
    ubaw był nieziemski

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

*